Zapraszam na wywiad z Kahori Nakadai autorką bloga Walczę tylko dla siebie !
Kaori: Jak samopoczucie Kahori? Co u Ciebie?
Kahori Nakadai: Bardo dobrze. Nie stresuje się tak, jak to było za pierwszym razem, gdy udzielałam wywiadu.
K.: Ronny na pewno nie była straszna, ale cieszę się. Opowiesz mi coś o sobie? Co lubisz? Jakiej muzyki słuchasz? Może uprawiasz jakiś sport?
KN.: Tak, bardzo dobrze mi się udzielało wywiadu dla Ronny. Bardzo lubię czytać różnego gatunku książki oraz blogi z opowiadaniami, też o wszystkim. Co mi wpadnie w ręce - to czytam. Jednak nie zawsze dojdę do końca. Dlatego też lubię pisać recenzje książek, a nawet i filmów. Słucham wszystkiego oprócz Metalu i Disco Polo. Jakoś mnie nie ciągnie do tych dwóch gatunków muzycznych. Hmmm... ćwiczę to na pewno! Uprawiam Yogę ale na razie dopiero zaczynam. Również robię ćwiczenia rozciągające. Kocham grać w piłkę nożną to jedyny sport dla którego mogłabym się w sobie zatracić.
K.: Trochę to dla mnie przerażające, że jesteś kolejną dziewczyną, która lubi piłkę nożną. Nic do niej nie mam, oczywiście, ale to dziwne. xD Masz naprawdę dużo hobby, a ja się pytam: gdzie anime? Oglądasz czy może już nie?
KN.: Wiem, mnie to również przeraża xD Nie byłabym sobą gdybym nie oglądała anime, co prawda ostatnio nic ciekawego nie znalazłam, więc nie oglądałam. Bardziej mnie ciągnęło do mang, jednak po ostatnim Hentaiu muszę sobie dać chwilę czasu xD Oczywiście śledzę Naruto.
K.: Hentai, o matko. Zaczynam się zastanawiać, czy naprawdę jestem aż tak anormalna. Okej! Kiedy zaczęła się Twoja zabawa w pisanie? Co było iskra, która zapaliła lont?
KN.: Dwa - trzy lata temu wpadłam na bloga Gemi Ni o Sakurze i Sasuke. Tak mi się spodobał że postanowiłam napisać własne opowiadanie o tej parze gdyż od początku Naruo im kibicowałam.
K.: Jakie były Twoje początki w blogosferze? Było łatwo czy może trudno?
KN.: Tak sobie. Jak wiadomo ciężko mi się było wybić, żeby mieć jakichkolwiek czytelników; pojawiło się tez mnóstwo hejtów, ale jednak po paru przerwał wciągnęłam się tak, że olałam to co piszą i było mi dobrze.
K.: Olewałaś wszystko co piszą czytelnicy czy rady - jak możesz poprawić opowiadanie, jakich błędów unikać - brałaś do serca? Dlaczego?
KN.: Źle to napisałam. Chodziło mi o różne hejty dotyczące mnie, które były pisane przez znajomych; nie wiadomo jakim cudem dowiedzieli się o moim blogu. Nigdy nie byłam lubiana w klasie, bo zawsze siedziałam cicho i dlatego widziano we mnie zło albo coś takiego. Jeśli ktoś mi pisze o błędach to jasne, że poprawiam i bardzo dziękuje za to że mi je wytchnął.
K.: Aha, rozumiem. Nie martw się tym co myślą o Tobie inni i rób to co kochasz. Wspomniałaś, że to blog Gemi Ni zapalił w Tobie chęć do pisania. Więc czy ta sama jest Twoim idolem wśród pisarek amatorek czy może podziwiasz kogoś innego? Za co podziwiasz tą osobę?
KN.: Hmm... czy ja wiem? Nie ma takiej osoby.
K.: Myślałaś kiedyś o pisani jako sposobie zarabiania na życie? Marzy Ci się wydanie książki? Dlaczego?
KN.: Kiedyś tam myślała, jednak zdecydowałam że nie. Jakoś mnie do tego nie ciągnie.
K.: Myślę, że już czas wypytać Cię trochę o bloga, z którym się zgłosiłaś do wywiadu. Skąd wzięłaś pomysł na fabułę? Bo przyznaję, że ciekawa.
KN.: Gaara to moja ulubiona postać i na moim pierwszym blogu również był z postacią o takim skrócie imienia jednak to mi się nie spodobało. Postanowiłam stworzyć bloga na którym ta dwój będzie głównym postaciami oraz poznamy w końcu innego Gaare. A co do tyych dwunastu sióstr to chciałam sobie jeszcze postwarzać parę sióstr i jak wiadomo jeśli kogoś trzeba będzie uśmiercić to już wiem kogo xD
K.: Jesteś okropna, nie można od tak uśmiercać ludzi. ): A czemu wybrałaś moment dorastania Gaary? Równie dobrze mogłaś pisać z perspektywy dorosłego lub dziecka.
KN.: Wiem jednak ja mało kiedy kogoś uśmiercam więc wątpię że im tym razem tak się stanie. Hhm... Bo Gaaara w trakcie dojrzewania jak dla mnie jest mega :d Zresztą tym czasie w życiu człowieka dzieje się wiele rzeczy. Z perspektywy jego dzieciństwa również będę pisać, bo będą pojawiać się retrospekcje które mają wpływ na losy historii, a jeśli chodzi o to dlaczego nie pisze jako dorosłego? Hmm... właściwie to jeszcze trochę i będzie miał osiemnastkę, ale pewnie chodzi o takiego że już dwadzieścia coś. Nie lubię tak pisać gdyż jakoś mnie do tego specjalnie nie ciągnie. Ale wiesz wydarzenia mogą się tak potoczyć że albo stanie się spowrotem dzieckiem albo będzie już dorosły. Wszystko w swoim czasie. Jednka wizja Gaary jako nastolatka według mnie jest dla mnie jak najbardziej kożysta ponieważ mam do niego mnóstwo planów.
K.: Zapomniałaś dodać, że Gaara w okresie dojrzewanie ma meszek. Nadal mnie to rozwala. XDD A co z Vicky/Tori? Jaka ona będzie, jak ważną role odegra w opowiadaniu? Czy zawładnie uczuciami Gaary?
KN.: Gaara meszek XDD Mnie również. Vicky/Tori a już na niedługo czytelnicy poznają jej prawdziwe imię. Odegra w opowiadaniu wielką rolę w końcu tak jak jest w opisie bloga ona i Gaara będą mieli tajemnice do rozwikłania, a potem będą musieli uratować świat shinobi. Niby piszę że romans, ale na razie będa się nie za bardzo lubić. Gaara będzie miał mieszane uczucia względem niej zresztą to co sie wydarzy może doprowadzić do utraty bliskim ich osób albo samych siebie. Na pewno będzie ciekawie oraz pojawi się wielki cios dla Gaary o którym na razie nie będę nic mówić. Hmm... Jeśli ktoś czytałam już moje opowiadanie to wie co Gaara w sobie odkrył i wie również że nie będzie mu łatwo.
K.: Chodzi o to, że jest sensorem czy jakoś tak? Wybacz, ale nie mam pewności.
KN.: Nie, sensorem został przed moim opowiadaniem i to również pojawi się w retrospekcji. Chodzi o to jakie posiada typy natury.
K.: Aha, rozumiem. A inni bohaterowie? Naruto, Sasuke, Kakashi....? Pojawią się w Sunie czy może będą tylko we wspomnieniach?
KN.: Jasne że się pojawią, a jak nie w Sunie to bohaterowie z Suny przyjdą do nich na nie wiem jak to nazwać obchody jakiegoś tam dnia czy coś w ten desen. W Sunie pojawi się na pewno Shikmarau ponieważ jak wiadomo to chłopak Temari, również na pewno pojawi się Kiba. Tak pojawią się wspomnienia z bohaterami z Konohy.
K.: ShikaTema. *-* A tak właściwie dlaczego Temari jest taka ''straszna'' dla braci? Czemu się rządzi i w ogóle?
KN.: Gdy ich rodziciela zmarła to Temari była jedyną kobietą w rodzinie i już jako dziecko musiała zajmować się domem gdy nie było ojca. Jako że jest najstarsza to postanowiła sobie opiekę nad braćmi przez traumę z dzieciństwa że przy porodzie młodszego brata jej matka zmarła, a ojciec w późniejszym czasie. Byłoby jej ciężko gdyby straciła któregoś z nich i było już tego blisko bo przecież z Gaary został wyciągnięty jednoogoniasty, a do krew Kankuro dostała się trucizna czego ja nie pominęłam w swoim opowiadaniu.
K.: Rozumiem. Masz już zaplanowaną akcję i ilość rozdziałów czy może jesteś elastyczna w tej kwestii?
KN.: Mam już tam trochę zaplanowane jednak nie do końca oraz to wszystko mi się jeszcze zmienia, bo dochodzą nowe pomysły.
K.: Właśnie: nowe pomysły. Skąd je czerpiesz? Masz jakieś natchnienia podczas słuchania muzyki, oglądania filmu czy cokolwiek?
KN.: Czerpie je ogólnie z życia gdyż jak mi mówią ludzie jestem pomysłowa. Lubię pisać przy muzyce wtedy też przychodzą mi pomysły. Ogólnie zawsze mam dużo pomysłów, ale nie zawsze je wykorzystam.
K.: Okej, okej, łapię. Na mnie już pora, bo ,,Krzyżacy'' się sami nie przeczytają. :< Jeśli chcesz coś dodać od siebie to teraz masz chwilkę.
KN.: Nie, raczej nie; również muszę przeczytać te oto książkę jaką są "Krzyżacy".
K.: Jak miło wiedzieć, że nie jestem sama. Dziękuję Ci za wywiad Kahori i powodzenia w pisaniu!
KN.: Również dziękuje i pozdrawiam. :)
_____________________________________________________
Jestem biedakiem, znowu mam pustą kolejkę. XD
Jak Wam mija czas w szkole/pracy? Chcecie już święta?
Oj.... Kaori dopiero początek roku a ty chcesz już święta. Nienawidzę „Krzyżaków " więc łącze się w bólu ale też musiałem ją przeczytać. A co do wywiadu po prostu Super.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Sabo.
Oj, tam XD ,, Krzyżacy'' nie sa jednak tacy źli - dostałam już dwie 6 z tej lektury. :D
UsuńDziękuję za miłe słowa i również pozdrawiam! ;3