28 listopada 2014

Drugi wywiad. Z Shi Keiko Enjeru.

Dziś Drogi Czytelniku będziesz musiał bardzo, ale to bardzo wysilić swoją wyobraźnie. Wyobraź zatem sobie, że jesteś matką po pięćdziesiątce, masz tylko jedno dziecko. Córkę, która jest dziennikarką i własnie wróciła do domu. Była dziś przeprowadzić wywiad z Shi Keiko Enjeru, autorką bloga Fairy Tail-Two Worlds .

< Z ciekawości zaglądasz do jej notatek podczas gdy twoja córka bierze prysznic. Niestety wzrok już nie ten co kiedyś. Idziesz do kuchni po okulary, a przy okazji robisz sobie kubek gorącej herbaty. Wracasz z powrotem do salonu i po upiciu łyka napoju zabierasz się za czytanie.>

Anika: Witaj Shi Keiko Enjeru!

Shi Keiko Enjeru:  Siemaneczko, yoł.

Anika: Chyba się nie denerwujesz, prawda?

Shi Keiko Enjeru: Denerwuje się przed sprawdzianem z matmy, ale nie przy takich błahostkach. Jestem spokojna jak dziecko, które... śpi.

Anika: Skoro mowa o matematyce. Czy uważasz, że ten przedmiot jest przydatny w życiu czy nie bardzo? Chciałabym poznać twoje zdanie na ten temat.

<Zdziwiona patrzysz na pytanie. Matematyka?, myślisz.>

Shi Keiko Enjeru: Jeżeli jeszcze mowa o matematyce, to akurat ją przepisuje :D. Bycie chorym zostawia swoje skutki. Matematyka przydaje się w życiu, ale tylko po części. No bo, jak mi uratuje życie stwierdzenie Pitagorasa? xD No ja się pytam jak? Nijak. Chyba, że porwie mnie jakiś Hiszpan z pistoletem i zacznie grozić, że jak nie rozwiąże jakiegoś super, mega trudnego zadania to mnie zastrzeli :_: XD Każdy przedmiot w szkole przydaje się w życiu, jednej bardziej, drugi mniej.

Anika: A który przedmiot jest Twoim ulubionym?

Shi Keiko Enjeru: Uwielbiam najbardziej chemie! Jest dla mnie strasznie, ale to strasznie łatwa. Jedyna w klasie, która zgarnia z niego same piątki, czy to z sprawdzianów, czy to z kartkówek. ;D Również banalny dla mnie przedmiot to W-F. Szóstki wypadają jak z rękawa ^^.

Anika: Nie chcę nawet słyszeć o szóstkach z W-F ;-; Kończmy już temat szkoły. 
Opowiesz mi coś o swoim blogu?

<Mimo wszystko nie znasz się na wywiadach, więc ciężko Ci ocenić czy ten wywiad ma jakiś sens. W końcu dziś Czytelniku jesteś tylko pięćdziesięcioletnią kobietą.>

Shi Keiko Enjeru: Takie ogólne pytanie, yoł. Co mam Ci głównie o nim opowiedzieć? Może to, że ostatnio stuknęło mi 10,000 wyświetleń. Dla niektórych jest to mało, gdyż oni mają to 50,000, czy tam więcej, ale to 10,000 to już coś. To już jest jakieś osiągnięcie. Tym bardziej, że bloga mam od stycznia i robiłam czasami dość długie przerwy. Ale walić wyświetlenia. Może powiem o czymś lepszym? Mój blog ogółem, nie jest słodki i nie ma pierdzącej miłości NaLu, sralu czy postać OC z kanoniczną postacią. Fakt jest wątek miłosny, ale to tylko 1/4 fabuły bloga. Główną kwintesencją mojego bloga to : krew i śmierć.

Anika: Rozumiem. A dlaczego tematyka Fairy Tail, a nie np. Naruto? Albo jakaś inna?

Shi Keiko Enjeru: Akurat wtedy miałam fazę na Fairy Tail. Naruto oglądałam, również pisałam opowiadania, ale tylko w zeszycie. Teraz dla mnie Naruto się zepsuł i przestałam w ogóle oglądać przy odcinku jak Madara się pojawił. Jeżeli chodzi o Bleach, to hohoho. Najlepszy tasiemiec jaki dotąd oglądałam. Ludzie, którzy czytają mojego bloga, mogą zobaczyć, że połączenie świata magii i naszego, jest trochę zaczerpnięte z Bleach'a. Tylko, że z motywami Fairy Tail.

< Fairy Tail? Naruto? O czym tu mowa?, myślisz gorączkowo. Za Twoich czasów to takich rzeczy nie było, a nawet jak były to do szczęścia ich nie potrzebowałeś. >

Anika: Ciekawe. :) Pytanie z innej beczki. Wierzysz w polskich piłkarzy?

Shi Keiko Enjeru: Haha, trafiłaś tutaj jak nie wiem. Wierzę w nich jak nikt inny!! Oglądam piłkę nożną, sama gram piłkę nożną. Akurat jadę w czwartek na zawody, więc trzymajcie kciuki :D 
Piłka nożna to mój żywioł! Uwielbiam Błaszczykowskieg​o i Szczęsnego! <3 :D A z Lewandowskim to różnie, ostatnio dał dupy, sprzedał się i poszedł do Bayern. Ale to tak na marginesie XD.
Jeszcze wracając o parę tygodni. To normalnie byłam mega szczęśliwa jak Polacy wygrali z Niemcami, no po prostu Bóg istnieje! Ale też również niemieckiej reprezentacji brakowało paru dobrych zawodników takich jak np. Reus'a :/

Anika: Podsumowując jesteś wielka fanką piłki nożnej, tak?

Shi Keiko Enjeru: BARDZO! Oglądam każdy mecz, nawet klubowe! Po za tym... Piłkarze to niezłe ciacha, to czemu bym nie miała ich oglądać :3

<Ciacha? Co to ma niby znaczyć? Że piłkarze są smaczni?
Załamujesz ręce. Niedość, że starość Cię powoli goni to jeszcze dosięga głupota i niewiedza. >

Anika: Wracajmy do pierwotnego tematu wywiadu... Co sądzisz o atmosferze na blogosferze? Przebywanie wśród blogów sprawia Ci przyjemność?

Shi Keiko Enjeru: Prowadzę również sławny Katalog Fairy Tail i widząc te wszystkie zgłoszenia, cieszy mi się morda, nie powiem, ale... Denerwuje mnie również to, że coraz więcej NaLu się pojawia... No proszę Was. Nie da się wymyślić czegoś bardziej... oryginalnego? Ten paring jest tak przereklamowany i pospolity, że niektóre fabuły na blogach są do siebie podobne. Mało jest dobrych blogów, które wspomina o innych postaciach i je rozwijają. 
Najlepsze jest to, że mamy XXI w. i takie jedenastolatki wchodzą, tworzą bloga i piszą opowiadania. No po prostu śmiech na sali XD. Ta ortografia, te nierealne rzeczy, a jak już ,,próbują" pisać scenę +18, to już pękam ze śmiechu XD.

< Bierzesz kilka łyków herbatki i wracasz do czytania. Mimo, że jakoś ochota Ci przeszła to ciekawość zwycięża.>

Anika: Takie jest życie i nawet blogosferę czasami dopada kryzys. A jak jest z Tobą? Masz czasami ochotę zawiesić bloga i rzucić całe pisanie?

Shi Keiko Enjeru: Przyznam się bez bicia, nie bijcie mnie! xD Właśnie wróciłam nie dawno do blogsfery. Ostatnio dodałam już rozdział i dzieci nakarmione, happy, przeczytały. Każdy ma taki kryzys, że nie ma czasu pisać albo nie ma pomysłów, albo po prostu mu się nie chce. Wszystkich pisarzy trzeba motywować, bo ten silniczek, który w niego jest, czasami pada. To jak z maszyną, jak nie naoliwisz to przestanie działać. Naszym takim dopalaczem są obserwatorzy i ich komentarze. To one sprawiają, że chce się nam się je pisać, bo mamy dla kogo. Ja akurat, miałam taki problem, że nie mogłam znaleźć chęci do pisania, bo po prostu... Uważałam, że to, co pisze jest głupie, nie ma sensu i te błędy, które popełniałam. Ale parę osób mi uświadomiło, że szkoda zostawiać i mnie znajda i zabiją jak przestanę pisać... więc! XD Nie mogłam ich zawieść :D

Anika: Zbliżamy się już do końca. Chciałabyś może dodać coś od siebie?

Shi Keiko Enjeru: Tak! Pozdrawiam moją mamę! ;D Dziękuje bardzo za ten wywiad, warto było czekać ^^

Anika: Zawsze się opłaca czekać. Ja również Ci dziękuję za tak długie i wyczerpujące odpowiedzi.

<Twoja córka właśnie przyszła do salonu. Po chwili przyglądania się siada obok Ciebie na kanapie.
-I jak?-pyta.
-To nie na moją głowę, kochanie.-odpowiadasz dopijając herbatkę. >



~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~
Yo!
Drugi wywiad za mną. Jakoś nie mogę się do niego przekonać i czuję, że trochę zawaliłam. 
Ale... to Wam Drodzy Czytelnicy pozostawiam ocenę. 

Anika-chan

3 komentarze:

  1. Całkiem dobrze udało mi się wcielić w 50-letnią mamusię :>
    Anika jesteś moją dzidzią x3
    Wywiadzik fajowski, ale taki krótki coś, czy mi się zdaje? :c
    Na telefonie w sumie czytałam, może dlatego xD
    Widziałam błędy!!! Ale wybaczam <3
    Shi Keiko Enjeru podobają mi się twoje wypowiedzi, bo są takie prawdziwe i nie gimbusowate ^^
    No co ja tu mam więcej pisać? Lubię te wywiadziki wasze i w ogóle sam pomysł mi się podoba, no i podziwiam za odwagę, przynajmniej z gramatyki 1 nie będzie :D
    Pozdrawiam, Tenebris Crow

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niegimbusowate? Hahaha XD Dobre, bo Shi akurat jest gimbusem, co nie, Shi? No jasne Shi xD Cieszę się, ze Ci się moje wypowiedzi podobają.
      Dlaczego musiałam się wcielić w matkę po pięćdziesiątce? o.O XDDD

      Usuń
    2. Teny do choinki jakie błędy?! Sprawdzone było.
      Shi. To czytelnik miał wcielić się w matkę po pięćdziesiątce. No w sumie to Ty jak czytałaś tez nię byłaś xD

      Usuń

CREATED BY
MAYAKO
CREDIT: RENDER