1 lutego 2014

Szestasty wywiad *_* + odmowa

O.o Nie mogę uwierzyć iż to mój szesnasty wywiad. Czyli tyle ile niebawem latek mi stuknie, jak milutko.... Dziś przedstawiam wam pewną, "niebieskowłosą wariatkę Konohy" Akemi Hiruki Przeszłość kunoichi . 


Akari:< pod drzewem obie siedzą> Cześć kochana. Przygotowana?
Akemi: Hmm... myślę, że tak
Akari: W takim razie musimy się przygotować na bitwę na śnieżki pomiędzy Deidarą i Nagato, co ty na to?< podnosi się z uśmiechem>
Akemi: Myślę, że ta dwójka z chęcią dostanie po twarzy od takich dwóch zacnych niewiast jak my
Akari: Też tak myślę. To co? Chyba musimy się gdzieś schować i przygotować amunicje.< szukają kryjówki, a gdy ją znalazły zaczęły szykować śnieżki> Akemi powiedz mi dlaczego zaczęłaś pisać?
Akemi: To trudne pytanie. Kiedyś przypadkiem natknęłam się na jakiegoś bloga o Naruto i zaczęłam go czytać. A potem pomyślałam, że sama coś napiszę .Obmyślałam starannie wszystko, aż w końcu postanowiłam po chyba dwóch miesiącach zacząć pisać moje pierwsze opowiadanie <3
Można powiedzieć, że inny blog mnie natchnął :3
Akari: Serio? No to fajnie. A powiedz mi czy pisanie obecnie daje ci taką samą frajdę jak na początku? No wiesz, niektórym już tego nie przynosi. Kryj się!< chowają głowy przed śnieżką> A ci to mają tupet! Chyba nie puścimy im tego płazem co nie?
Akemi: Te dwie piękne mordki będą musiały oberwać <zamach i rzuca>. No tak... jak tylko cela wyrobię... Mniejsza. Pisanie nadal jest moją pasją, ale... na początku pisało mi się dużo lepiej ;-; Potrafiłam napisać dziennie trzy, cztery notki. A teraz? Dwa tygodnie nad jedną się mocuję ><
Akari: Trzeba ich chyba z zaskoczenia wziąć< ukrywa się zza drzewem i rzuca w Deidare> Tak! Deidara pinknie ci tak Ja akurat mam na odwrót. Tylko, że pisałam krótkie notki a teraz udaje mi się pięć stron w dwie lub trzy godziny. A jak tam twoja fantazja z pomysłami na bloga? Czasami morze wysycha czy przemienia się w ocean?
Akemi: Bardziej przemienia się w ocean. Mam ogromną tendencję do wymyślania różnych dziwnych i przeplatających się wątków ^ ^" Często zastanawiam się, czy to naprawdę ja to coś wymyśliłam. Po prostu fabuła, która spoczywa w odmętach mojego umysłu zazwyczaj jest zbyt zacna i muszę ją kroić na kawałki, żeby miała jakikolwiek sens ;-; Ciężko to wyjaśnić. Jeszcze trudniej zawrzeć w opowiadaniu to, co chciałoby się przekazać. Ale staram się jak mogę
Akari: To witam w klubie. Tylko, że ja mam tendencje do zmieniania wszystkiego. Takie zboczenie zawodowe<śmiech> A miewasz takie dni, kiedy masz gigantyczny pomysł a tobie się nic nie chce, a jak ci się zachce to nie masz pomysłu?
Akemi: To jest idealny opis całego mojego życia, bo odnosi się to również do rzeczy takich jak na przykład rysowanie xD Jest to strasznie dobijające ;-; Ale wtedy kupuję sobie czekoladę... xD
Akari: Czekoladę powiadasz? To my się jej napijemy po bitwie. Trzeba to wygrać żołnierzu< uśmiecha się i obie rzucają śnieżkami, które trafiają panów> Widać, że cel się poprawił Powiedz co sprawia ci taką samą frajdę co pisanie notek.
Akemi: Zdecydowanie teraz mi się lepiej rzuca <zadziorny uśmieszek i lepi nową śnieżkę>. Taką samą frajdę jak pisanie? Hm.. Myślę, że wszystko, co ma związek z muzyką. Po prostu kocham ją całym sercem i nie potrafię bez niej żyć <3 Czy to jej słuchanie, czy co innego... Co innego czyli gra na instrumencie, bo śpiewać niestety nie potrafię ;-; A z innych to jeszcze czytanie komentarzy na blogu. Heh, nie raz mnie z dołka wyrwały <3
Akari: O muzyka to mój drugi świat Ja bez niej nie mogę normalnie funkcjonować I kochani czytelnicy, bez nich chyba by blogi nie istniały, a autorzy nie mieliby dla kogo tego pisać, co nie? A jakie jest twoje ulubione anime i dlaczego?
Akemi: Stanowczo bez czytelników lud nie miałby po co pisać <3 My kochamy czytelników, a czytelniczy kochają nas <3
Ulubione anime? Naruto! Dlaczego? Bo pierwsze xD Nie liczę Pokemonów, które oglądałam jeszcze w telewizji (btw. pierwsza i druga seria i tak najlepsze xD). Z Naruto jakoś się tak związałam emocjonalnie. Drugim jest stanowczo Death Note za swoją fabułę. Po prostu mnie urzekła i całe anime obejrzałam jednego dnia. Trzecie anime to Durarara za postacie. Nie potrafię się zadeklarować, kogo lubię najbardziej ^ ^" Wszyscy są cudowni.
Akari: Pokemony.... Ja się tak zastanawiam, który już ich sezon leci w TV? A teraz powiedz mi za co loviasz naszą blondyneczkę z Akasiów? Może za jego urok osobisty? A może za charakter?
Akemi: Wydaje mi się, że już siódmy xD
Deidara jest po prostu boski :3 Urzekły mnie jego blond kosmyki <3 I jego głos <3 I jego styl bycia <3 No po prostu nie wiem jak to wyjaśnić, dlaczego tak go pokochałam xD Ale wyznaje jedną zasadę. Geijutsu wa Bakuhatsu da! <3

Akari: To powiedz mi, która z nas natrze jakiego pana. Trzeba tę bitwę zakończyć bo mam chrapkę na czekoladę No to ciekawe opisanie Deidary A czy on ci pomaga tak na co dzień? No wiesz, nie myślisz w takiej chwili kiedy nie wiesz co zrobić co by Deidara zrobił?
Akemi: Oczywiście, że nacieram mojego mensza <3 I na czekoladę~! <3 W moim wyobrażeniu on by na wszystko użył swojej sztuki xD Sztuka na wszystko xD A tak ogólnie to po prostu jestem zacnie empatyczna i raczej bez problemu potrafię "wejść w czyjąś skórę" jeśli tylko zechcę
Akari: To ustalone Ale chyba masz konkurencje jeśli chodzi o twego mensza. Pod postacią Sasoriego, który jest jego "no damą".< wychodzą i atakują ich z zaskoczenia> No i koniec bitwy. Kobiety jak zawsze górą !A teraz na czekoladę!< biegną do cieplutkiego domu i siadają przy kominku z kubkami gorącej czekolady> A powiedz mi czy masz jakieś poparcie wśród znajomych lub rodziny do ciągnięcia bloga? Bo każdy miewa takie dni, kiedy wątpi się w to co robi.
Akemi: Czekolada~ Moja druga miłość~ <3 Mam poparcie wśród mojego dwuosobowego grona przyjaciół. No i w pisaniu wspiera mnie mama <3 Wie, że chcę w przyszłości napisać książkę, więc stara się wychodzić mi naprzeciw i zawsze służy radą. Ale częściej to wbija do pokoju i przeszkadza, kiedy już coś piszę xD
Akari: Ja też zaczynam pisać książkę. Ale niestety nie zawsze można liczyć na poparcie. A masz jeszcze jakieś miłości? Oprócz Deidary of cours J
Akemi: L z Death Note i Shizuo Heiwajima - nie mogłabym ich nie wymienić <3 No i Levi z Shingeki xD <3 Wielbię ich <3
Akari: Deidara ma zacną konkurencje z tego co widzę. Chyba musi się bardzo postarać, aby mieć twoje względy
Akemi: A żebyś wiedziała Ostatnio uczy się piec ciasto xD
Akari: Ciasto? Aż ślinka cieknie. To może nam nasza blondyneczka zebrę zrobiła. Trzeba go sprawdzić. Jedynie boje się o swoją kuchnie. Ale jeśli ubrudzi to będzie sprzątał co nie?
Akemi: To będzie wybuchowe gotowanie xD A jeśli chodzi o stół i meble kuchenne to wyliże dłońmi :3
Akari: Ale może niech nie liże bo jeszcze jakieś kawałki gliny po sobie zostawi. No cóż, trzeba się niestety pożegnać. Bardzo ci dziękuje za czas spędzony z nami i mam nadzieje, że wywiad się podobał.
Akemi: I to bardzo Szczerze to na początku się bałam, ale zawsze wszystko co nowe, jest fajne JDziękuję za naprawdę miłą rozmowę <3
Akari: Ja też za tę interesującą i przyjemną rozmowę dziękuje. A teraz skosztujemy tego ciasta Deidary.

****
Odmowa dla Temari-chan
Moja droga nie otrzymałam od ciebie w ogóle odpowiedzi, nie posiadasz linku do wywiadów, dlatego mówię to z bólem serca, lecz niestety muszę wypisać ci odmowę.

3 komentarze:

  1. Ej, ej, ej! ._. Posłuchaj, może podzielimy się naszym kochanym blondyneczkiem? xD
    A co do wywiadu... Bardzo, bardzo mi się podobał. Pomysł z bitwą na śnieżki! Świetny. I nie ma dużo błędów! Jestem z Ciebie dumna, Akari <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż łzy mam w oczach... Tak strasznie się ciesze iż jesteś ze mnie dumna Chi. Nie wiesz ile dla mnie znaczą te słowa
      Kisu :*

      Usuń
    2. Ach, Akari :*. To naprawdę nic takiego, uwierz <3

      Usuń

CREATED BY
MAYAKO
CREDIT: RENDER