Witam was moi drodzy na kolejnym wywiadzie, tym razem z pewną bardzo miłą, lubiącą koszykówkę i koty osobą. Zapraszam do nas Yucchi z Nekozowa-chan.
Akari: < na hali sportowej. Yucchi rzuca piłką do kosza i trafia
za trzy punkty> Witaj Yucchi. Widzę iż masz niezłego cela. Powiedz co tam u
ciebie?
Yucchi: Wszystko w porządku, ale i tak bolą mnie uszy.
Akari: Uszy. Wiem coś o tym. Ostatnio miałam na obu zapalenie, a
jedno przez lekarza. Ale już mniej bolą czy jednak gorzej?< bierze piłkę i
nieudolnie celuje do kosza, co jej nie wychodzi>
Yucchi: Nie, to nie było zapalenie, zaledwie kilka dni temu miałam
operacje.
Akari: O jejciu! Ale operacja się jak widać udała. I powracasz do
sił?<podaje jej piłkę a ta z dwutaktu trafia do kosza>
Yucchi: Tak, chociaż była możliwość niepowodzenia. Ponieważ mam
problem z sercem i jestem diabetykiem. Trudno mi wrócić do szkoły z takimi
uszami. Wyglądają strasznie, a moja klasa jest nienormalna.
Akari: Rozumiem. Każdy ma raczej nienormalną klasę. Powiedz mi, co
ci tak pomaga przy zrelaksowaniu się?
Yucchi: Muzyka. Wielu tak ma, ale chyba nie słuchają rocka.
<Śmieje się> W sumie to samo pisanie też mnie odpręża.
Akari: Mnie też muzyka i też rock. Ale z tego co zauważyłam
większość osób w naszym wieku ciągnie raczej do rapu, hip-hopu lub też disco.
Yucchi: Taka prawda. Chociaż mnie ostatnio wzięło na K-pop i
porządnie zawrócił mi w głowie. Ciągle mi się przypomina jak z koleżanką z sali
w szpitalu ciągle słuchałyśmy EXO-M - Baby don't cry. A potem tylko na słowo
"panda" miałyśmy "bekę". Dzięki temu przetrwałam operację,
śmiejąc się i płacząc jednocześnie. <nieśmiale się śmieje>
Akari: To ważne iż jakoś tę operację i pobyt w szpitalu przeżyłaś.
Ja jak miałam to zapalenie co jedyne co mnie przy życiu trzymało to właśnie
muzyka i blogi, które pisałam i czytałam<śmiech> Powiedz Yucchi co cię
zainspirowało do napisania historii młodej Nekozowej?
Yucchi: Nekozawa powstała z małego pomysłu. Chciałam aby w Naruto
pojawiła się postać, która będzie nieprzewidywalna i zmieni nieco historię,
ponieważ to co się teraz dzieje jest głupie, że tak ujmę. Wszyscy mi umierają. Dołączyłam moją pasje do kotów i
nieco mojej głupoty, która mi uszami wyszła. Dosłownie.
Akari: Też to zauważyłam iż obecnie Naruto robione jest na siłę.
Ale historia głównej bohaterki jest bardzo ciekawa. Mi się osobiście podobała
jej niechęć do wybranki jej wujka Kakashiego na początku. Oraz te nagłe zmiany
w jej wyglądzie.< przykłada piłkę i rzuca, a piłka wpada do kosza>
Wreszcie mi się udało <uśmiecha się> Yucchi czy masz jakąś ulubioną
postać z naszych, już martwych niestety Akasiów?
Yucchi: Coś czułam, że o to zapytasz. Tak chciałam, aby jej życie
było ubarwione, lecz nie za bardzo. Moją chorobliwą miłością jest Yahiko. A
sama wiem, że twoją miłością jest Nagato. Niestety martwych. Spróbuj trafić za
trzy < uśmiecha się szeroko>
Akari: Kobieca intuicja JTo ci się udało. Jej historia jest strasznie ciekawa. Nigdy nie wiadomo
co zrobi za chwilę. Yahiko. Jako pierwszy z naszej dwójki umarł, a po nim
Nagato... Za to nie lubię Kishimoto! Że wybił tę dwójkę. To byli najfajniejsi
moim zdaniem postacie w Anime i Mandze. A zwłaszcza ich marzenie o pokoju. To
było piękne marzenie.... Raczej mi się nie uda. Nie mam cela do koszykówki.
Lepsza jest gimnastyka J
A oprócz Yahiko masz jeszcze jakąś męską postać, którą lubisz, lub ma dla ciebie jakieś znaczenie?
A oprócz Yahiko masz jeszcze jakąś męską postać, którą lubisz, lub ma dla ciebie jakieś znaczenie?
Yucchi: Miło, że ci się podoba. W
sumie, chyba cię szczęśliwe. W Nekozawie, będzie dosyć dużo o Akatsuki, lecz
Yahiko to nie "todou". Również Nagato będzie. W sumie Yahiko już się
pojawił. Ale tylko na moment i zniszczył jej marzenie, ale dzięki pewnej osóbce
odbudowała swoją wiarę.
Jeszcze jakaś postać? Itachi. Sam jego styl mi się podoba i w jaki sposób pożegnał się z bratem. Ja niestety nie mam takiego rodzeństwa. Moja siostra jest straszna.
Jeszcze jakaś postać? Itachi. Sam jego styl mi się podoba i w jaki sposób pożegnał się z bratem. Ja niestety nie mam takiego rodzeństwa. Moja siostra jest straszna.
Akari: Będzie Nagato? O.o To muszę zaległości
nadrobić<śmiech> Itachi to jedyna osoba z klanu Uchiha, którą lubię. A
jego tragiczna historia potrafi wiele przekazać.... Starsze rodzeństwo? Wiem
coś o tym. Brr... Ja mam brata. A czy masz jakieś plany co będziesz chciała
robić dalej? No wiesz, co kiedy zakończysz twojego bloga, przestaniesz pisać
czy wymyślisz nową historię?
Yucchi: Ja mam siostrę, której nienawidzę.
Bez pisania nie mogę żyć. Jest ot mój mały świat i nie porzucę go. Zacznę pisać coś nowego i znowu ziemię całą historię. Chociaż ostatnio założyłam bloga o K-popie, ale to co tam pisze to czysta fantastyka. Nie są tam scenariusze, lecz zwyczajne opowiadania. Ale wracając do Naruto. Napiszę i uwierz na pewno.
Bez pisania nie mogę żyć. Jest ot mój mały świat i nie porzucę go. Zacznę pisać coś nowego i znowu ziemię całą historię. Chociaż ostatnio założyłam bloga o K-popie, ale to co tam pisze to czysta fantastyka. Nie są tam scenariusze, lecz zwyczajne opowiadania. Ale wracając do Naruto. Napiszę i uwierz na pewno.
Akari: Ja też nie mogę żyć
bez pisania. Nawet w szkole na lekcjach zamiast być w klasie to jestem we
swojej fantazji. Wierzę, wierzę<śmiech> Masz tak czasami iż masz dość
naszego realnego świata i byś chciała znaleźć się w świecie, który sama
stworzyłaś?
Yucchi: Cały czas tak myślę. Nasz
świat jest pozbawiony wielu rzeczy.
Akari: A możesz powiedzieć jakich rzeczy jest pozbawiony twoim
zdaniem?
Yucchi: Głównie radości. Ludzie wstają i idą do pracy, czy też do
szkoły i nie cieszą się z życia. Mało kto potrafi wstać i uśmiechnąć się.
Ludzie, który to dostrzegają umieszczają to w różnych swoich fantazjach. Np. w
mangach.
Akari: To prawda. Mało się widzi takich ludzi, tak na co dzień. A
masz jakiś ulubiony zespół rockowy? Jeśli tak to za co go lubisz?
Yucchi: The GAZETTE - uwielbiam go za ich sposób patrzenia na świat
i jak wyrażają swoje emocje w piosenkach. Można to zauważyć w ich chyba
najpopularniejszej piosence Taion. Ja zawsze na tym płacze, kiedy wiem że
istnieją ludzi, którzy mogli zrobić coś takiego tamtej dziewczynie.
Akari: Muszę posłuchać. Yucchi masz jakiś autorytet w życiu
osobistym? Oraz w życiu blogerki. Jeśli tak, to kto nim jest?
Yucchi: Autorytet? Ktoś już kiedyś zadał mi podobne pytanie. Ale
odpowiem tak, jak wtedy. Nie potrzebuję autorytetów, nie wzoruje się na nikim.
Staram się sam wyznaczać sobie granice. Oj~! Granic nie ma. Nikt mnie nie
ogranicza. W życiu blogerki też tak jest. Oczywiście podoba mi się styl Anayi a
"Mroku Nocy", lecz nie zamierzam go kopiować.
Akari: Rozumiem. Tak styl Anayi jest interesujący i ciekawy, ale
tak samo styl Soli-chan z " Akasuna-story".< podaje piłkę Yucchi,
która pięknie trafia do kosza> A masz jakieś inne zainteresowania oprócz
pisania opowiadań?
Yucchi: Oprócz pisana, często spędzam czas na graniu w gry
komputerowe. Jednakże nie tak jak Simsy, chociaż czasem z nudów gram. Chodzi mi
coś bardziej co trzyma w napięciu. Moją ulubioną grą jest Resident Evil. Jest
już ponad 10 części tej gry i mogę powiedzieć, że ukończyłam je wszystkie.
Bardzo też lubię Silent Hill. Oczywiście tematyki takiej, jak: bijatyki i
fantasy też lubię grać. Można określić, że jestem małym nerdem.
Akari: Ja nie przepadam za grami, ale od czasu do czasu z nudów
pogram. Ja też lubię Resident Evil, lecz film. Ale moją ulubioną grą, w jaką
chętnie gram to Tekken. Wiem iż wiele razy zmieniałaś swój nick. Możesz
powiedzieć dlaczego?
Yucchi: Kobieta ziemną jest, nieprawdaż? <śmieje się> Moje
życie zmienia się co chwile i wiele rzeczy też.
Akari: Wiem coś o tym. A obecny nick coś oznacza? Czy też nie
specjalnie?
Yucchi: Zacznę od drugiej części - Nekozawa. Proste, ponieważ
główna bohatera tego bloga jest mniej więcej moim uosobieniem. A Yucchi i tu
jest śmiesznie. Jest to skrócenie "Yuki" i dodanie usłodycznienia,
które poznałam dzięki anime "Kuroko no busket". Tak jest ot anime o
koszykówce. Właśnie stąd powstało Yucchi.
Akari: Ciekawe. A czy masz w planach napisanie bloga o tobie i
Yahiko? Czy jednak nie?
Yucchi: Mam. Ale wszystko jest niedopracowane. Mam zamiar napisać
kilku rozdziało opowiadanie o Itachim.
Akari: O Itachim? To jego fanki zapewne nie mogą się tego doczekać,
co wyjdzie spod twojej ręki. Masz jakieś inne anime, które mają dla ciebie
jakieś znaczenie?
Yucchi: Kuroko no Busket i Psycho Pass
Akari: A możesz powiedzieć, dlaczego akurat te anime? Co one dla
ciebie znaczą?
Yucchi: Anime KnB jesy niezwykłe. Wszyscy łamią tam swoje
ograniczenia i robią wszystko aby ich marzenia się spełniły.
Natomiast anime Psycho-Pass nie jest o marzeniach. Jest o świcie do którego zmierzamy i naprawdę siada to na psychice, kiedy słyszysz cytowane przez Makshime Sougo cytaty Szakspira. Lubie horrory i w tym anime jest go sporo.
Mogę również powiedzieć, że anime Fairy Tail jest dla mnie interesujące. Sama wieź z przyjaciółmi jest piękna.
Te anime są dla mnie ważne, ponieważ potrafią każdego wydostać ze smutków i nie tylko. Potrafią zainteresować i nie tylko.
Natomiast anime Psycho-Pass nie jest o marzeniach. Jest o świcie do którego zmierzamy i naprawdę siada to na psychice, kiedy słyszysz cytowane przez Makshime Sougo cytaty Szakspira. Lubie horrory i w tym anime jest go sporo.
Mogę również powiedzieć, że anime Fairy Tail jest dla mnie interesujące. Sama wieź z przyjaciółmi jest piękna.
Te anime są dla mnie ważne, ponieważ potrafią każdego wydostać ze smutków i nie tylko. Potrafią zainteresować i nie tylko.
Akari: Oto moje ostatnie pytanie Yucchi. Czy ci się podobało?
Yucchi: Jasne. Jak miałoby mi się nie podobać rozmowa z tobą J
Akari: Dziękuje za takie słowa. J
$$$$
No i kolejny wywiad za nami. Yucchi jeszcze raz dziękuje za przyjemną atmosferę, podczas naszego wspólnego wywiadu. Życzę powodzenia w zdrowieniu!
Zapraszam do komentowania i zostawiania swojej opinii
Kisu :*
$$$$
No i kolejny wywiad za nami. Yucchi jeszcze raz dziękuje za przyjemną atmosferę, podczas naszego wspólnego wywiadu. Życzę powodzenia w zdrowieniu!
Zapraszam do komentowania i zostawiania swojej opinii
Kisu :*
Ja sina jaki początek :D
OdpowiedzUsuńDobry pomysł z tym koszem xd