Ohayo moi mili! Dziś wywiad z pewną wredną osóbką a mianowicie z Mikinnou z [ ZAKOŃCZONE] Shikaki Forever. Uwaga! Zanim ktoś to przeczyta proszę o sprawdzenie czy ma przy sobie apteczkę :D
Akari Urokiri:Ale powiedz mi moja najokropniejsza(kochana) Mi co ty widzisz w ShikaTema bo mnie to strasznie interesuje. Zapewne nawet rosyjscy naukowcy nie zgadną, a ja będę pierwsza :D
Mikinnou:RAJ KTÓREGO NOCĄ PRAGNIESZ TAK! JAK JA, TO NIEBO TO RAAAAAAJ!
Ak Ur:Hahaha... Nieźle! I widzicie rosjanie! Jestem od was lepsza bo wiem co siedzi w jej głowie! A czemuś zaczęła pisać tę opowieść? ( chciałam napisać " Co rzecze matka gdy jej kiece wdziewasz?- Tony Stark fragm, z Avengers do Thora )
Mi:No więc… Zdania nie zaczyna się od więc! Dla mnie to jest mieszanka wybuchowa. Shikamaru to leń- nie widzi w kobiecie nic, poza sprzątaczką i kucharką, Temari jest energiczna, pewna siebie i przekonana o prawach kobiet. To jest tak, jakbyś mentosa wrzuciła do Pepsi i nie wiesz, co się stanie (Ja wiem: NIE RÓB TEGO!).
Dobra, wolę drugą odp
Chyba, że obie xDD
Nawet ja tego nie wiem… To był impuls. Akurat czytałam bloga o tej tematyce i nagle do głowy zaczęły orzychodzić mi nowe pomysły. Więc założyłam bloga i zaczęłam pisać.
Dobra, piszemy nie chronologicznie xDD
Ak Ur: Robiłam tak i nie polecam....
Ciekawe... Bardzo ciekawe<poprawia okulary i patrzy się na tapetę na kompie> A coś zrobiła aby to napisać, bo wiem, że jesteś gorszym leniuchem od władcy cieni< władcy pierścieni >
Oj tam oj tam
Mi:Zrobisz dwie ścieżki i każda na jeden kolor. I odp do jednego pytania i CD zaznaczysz jednym
Ak Ur: niet . tak jest zabawniej a teraz odpowiedź bo Nagato na ciebie napuszczę
Mi: Cóż… Na początku nie byłam, aż takim leniem. Ale sobie powiedziałam: MARTA, PISZ NOTKĘ!… Dobra, to inaczej wyglądało: Nie chce mi się… Ale muszę, bo mnie zabiją… I jeszcze klasa mnie motywowała. Nie wiem skąd (jakiś wredny zdrajca) zdradził adres do tego bloga i zaczęło się: "Czemu uśmierciłaś Hanabi?", "Och… To takie słodkie…", ale później przestali, więc jest dobrze.
Ak Ur: aha....... Z chęcią bym chciała im przybić piątki za wkurzanie ciebie
Mi:Nie no, dziękuje, moja ty Best Friends Forever…
To był sarkazm, jakby co…
Ak Ur:Ale ja chce wiedzieć co byś chciała zrobić z nimi gdybyś nie zmieniła bloga i dalej go prowadziła pisząc nie szybki przebieg akcji
dobrze wiedzieć
Mi:Nie wiem… Nie umiem sobie wyobrazić… Pewnie zabrakłoby mi weny i zaczęłabym pisać coś w stylu brazylijskich nowel. Nie umiem pisać tasiemców… Ale zdradzę, że planuję One-shot'a…
Ak Ur:widać moja kochana... A gdybyś zaczynała tego bloga od razu i może byś wybrała jakąś inną parę lub postać zamiast ich to o kim byś napisała Mi? O super! A kiedy go dasz co
Mi:Pewnie o NaruHina lub KibaHana, bo oni są tacy śmieszni i sympatyczni… A one-shot będzie 17.10., w moje urodziny.
Ak Ur:A nie pisałabyś opowiadanka o swoim ukochanej małpeczce Sasorim co? I zapewne by tam znalazły by się hentaie z tobą w roli głównej
Mi:Ania, mi ni jedno głowie. To znaczy, nie to, co ci… Co ja mówię? Toż ja większy zboczuch niż ty, jestem! Ale nie musisłsbym pisać takiego opowiadanka, bo już piszę jedno takie z tobą i trzema innymi wspaniałymi bloggerkami.
Ak Ur:Mikinnou zapomniałaś o Akiko....
Nie ładnie
Mi:Z tobą i TRZEMA (Jagoda, Akiko i Kush), patrz śplepoto uważniej!
*ślepoto
Ak Ur:A zamknij się
Mi:A myślałam, że okulary pomogłyź
*pomogły…
Ak Ur: ale i tak jestem większym zboczeńcem od ciebie
cicho bądź
mam wyciemniony ekran w laptopie
Mi:Wspominałam, że nienawidzę autokorekty?
Ak Ur: niet
Mi: To go rozjaśnij! A zboczeńcem bądź…
No to wspominam!
Ak Ur: dobra a teraz wraz z Nagato pytamy jak ty mogłaś skończyć tego bloga?
Mi: Normalnie… Napisałam Epilog i "pożegnanie". Oto moja tajemnica… Ale serio, zabrakło mi weny do tego, a bez weny nic sensownego nie napiszę…
Ak Ur:Taa.... Wiem coś o tym, a ty i tak mnie męczysz pytaniami pod tytułem " Kiedy rozdział na Narutoblog?" ale ja nie lepsza ja tak truję Jagodę więc.... A ci się podoba w Naruto a co w Hinacie i za jaką parą jesteś NaruHina czy NaruSaku
Mi:Jashinie… Czy aż tak trudno zgadnąć, co wolę, skoro na nowym blogu piszę o NaruHina? Ale w Naruto najbardziej lubię tę jego siłe i wieczne nie podawanie się. W Hinacie to, że dla ukochanej osoby może poświęcić nawet życie. I Hinata ma piękne włosy… *__*
Ak Ur:Ty nie wzywaj mi tu Jashina dobrze? Bo Hidan do ciebie przyjdzie i dojdzie do tego, w czym Hidan jest dobry... I łatwo zrozumieć, ale! I to słynne "ale", mogłaś dać inny powód dla czego o nich piszesz i ich lubisz.... A poza tym nie powiedziałaś za jakim paringiem jesteś! Foch
Mi:No właśnie: kiedy rozdział na Narutoblog?
DALEJ, DALEJ, LEĆ! TO ŻEGNAJ…
Ak Ur: Mój Jashinie pilnuj mnie abym zaraz jej nie ukatrupiła My tu mamy wywiad a ta o mojego bloga
Mi:No to: Meine liblings paring Ist NaruHina.
Jak ja kaleczę niemiecki…
Ak Ur: A czemu był tam ten gej Sasuke!?( fanki Sasuke nie zabijajcie mnie)
Mi:Gdzie Sasuke?! Zaraz go zamorduję… I Aniu, więcej tolerancji…
Ak Ur: A gdzie ona jest u ciebie co? a i idę z tobą go zabić
Mi: Noo… Gdzieś na pewno jest…
Ale już go uśmierciłyśmy… :C
Ak Ur: Właśnie
A co byś zrobiła gdybyś mogła stać się twoją ulubioną kunoichi?
Mi: BOLI MNIE GŁOWA I NIE MOGĘ SPAĆ! CHOCIAŻ W KOŁO WSZYSCY JUŻ POSNĘLI… NIE MOGĘ LEŻESZ, A NIE MOGĘ SPAĆ… < moment, którego nie pamiętam> CZY… WIERZĘ JEJ?. …
Zapewne umarłabym na pierwszej misji…
Ak Ur:MIJA OSTATNIA NOCKA W MOJEJ CELI...<brakujący fragment>
A jaką byś była kunoichi
Mi:Aha… Very noce…
Fatalną xD
*nice
Ak Ur:Ale ty kochana<idiotko> masz mi powiedzieć w jaką byś się wcieliła Np. Sakur<we sorry fani Sakury>e?
Mi:Błagam… Nawet ja jestem od niej lepsza… Yhm… Z wyglądu to bym była Ino, ale pragnęłabym być Konan-Hanabi-Temari-Hinata-Kushina
Ak Ur:Ja bym była Kushina-Hinata-Anko-Tsunade a z wyglądu to bym była sobą tylko bez okularów
A kto byłby wtedy twoim lovelasem?
I czy napiszesz takie opowiadanie?
Mi: Sasoooori Już piszę
Ak Ur:Po co się pytałam <facepalm>
a pisz
Mi:Trochę długi wywiad, więc chyba czas już kończyć, co?
Ak Ur:A chcesz?
A no tak!
Sasori w łóżku czeka na ciebie
Mi:Nie, ale kto dobrnie do końca?
Ak Ur: Ktoś na pewno
Mi:Super… Ania, ty mnie powalasz swoją inteligencja… =,=
Wątpię…
Ak Ur:Bardzo śmieszne . Dobra dzięki za wywiad.
Ania… Czemu nie poprawiłaś i nie usunęłaś wstawek ode mnie? ._.
OdpowiedzUsuńDobra. Nikt do tego nie dobrnie…
Z kąt ta pewność Marta
Usuń* Skąd ta pewność, Marta?
UsuńAnia, ortografia, interpunkcja…
Cicho! Chcesz abym zaraz poszła na konoha-clans i wytykała ci wszystkie twoje błędy Martuniu?
UsuńOSOM jak ja się przy tym uśmiałam :D
OdpowiedzUsuńHaha ja dotrwałam do końca i jestem hardcorem ;P :D
Tak Anka często truje mi dupę o to kiedy rozdział w sumie bardzo często to robi, ale teraz mam spokój przez problem z kompem buahaha :P
O to chodziło :D
UsuńTak jesteś hardcorem :P
To moje zadanie moja kochana bo sama dupy nie ruszysz aby coś napisać :D
A ja płakać ;(
Jago! Ty idź komentuj notkę na konoha! I nie ogłoszenie, a one-shot xD
Usuń