Ponieważ Hana z kilku problemów nie dała rady dodać wywiadu, ustąpiła mi miejsca, więc dzisiaj witam Was z wywiadem z osobą znaną nam jako Mrs. Riddle.
Zapraszam więc do czytania :)
~♥~
Chi Yosei: Cześć! Jestem Chi Yosei z "Wywiadów...". Ponieważ Ahiru odeszła od naszej załogi, to ja zostałam wybrana, by przeprowadzić z Tobą wywiad. Jeśli nie jest to problemem, chciałabyś zacząć już wywiad?
Mrs. Riddle: Oczywiście, z największą chęcią :)
Chi Yosei: To zaczynamy, kochana Mrs. Riddle! Masz może jakiś stresik przed wywiadem? Mam nadzieję, że nie <uśmiech>.
Mrs. Riddle: Trochę mam, nigdy nie udzielano mi wywiadu : o Ale będzie dobrze, dam radę :)
Chi Yosei: Bardzo się cieszę, że jednak ludzi nie przerażam :). Opowiedz, mi, a w szczególności wyczekujących na wywiad czytelnikom, co sprawiło, że spod Twoich palców wychodzi komedia z Akatsuki w roli głównej?
Mrs. Riddle: Hmm... Kiedyś oglądałam "Naruto" i powiem szczerze, że byłam wręcz uzależniona od tego anime. Przestałam je oglądać jakieś trzy lata temu, ale nadal miło je wspominam. Oczywiście najbardziej lubiłam Akatsuki i tak jakoś gdy postanowiłam pooglądać znowu odcinki z nimi natchnęło mnie. Pomyślałam, że warto by założyć bloga, a że nie potrafię pisać poważnych opowiadań, więc zrodził się pomysł na parodię. Jeszcze jedną rzeczą, która mnie pchnęła w tę stronę, było to, że kilka lat temu czytałam kilka naprawdę dobrych parodii, do których nadal często wracam.
Chi Yosei: Uzależniona? Podobnie, jak ja. Z tymże jestem otaku, więc wszystkie anime, które mnie zainteresują są moim uzależnieniem <uśmiech>. Nie zapominajmy o herbacie ( dzień bez herbaty jest dniem straconym! ). Wiemy już, że najbardziej lubiłaś Akatsuki. A kogo z tej bandy preferowałaś najbardziej? Oczywiście, nie zapomnij uzasadnić ;)
Mrs. Riddle: Pain, Pain! Kocham go nad życie! Był naprawdę cudowny (zanim go zabili :c). Dlaczego? Wiem, że to głupie zakochać się w postaci z anime, ale nic na to nie poradzę, że jest śliczny c:. Oczywiście najbardziej podoba mi się ciało Yahiko i żałuję, że nie było ono prawdziwym ciałem Paina. Poza tym uwielbiam jego sposób bycia, jego głos (propsy na gościa, który mu ten głos podkładał), jego rude włosy, nic nie poradzę na to, że mam słabość do rudych. Hmm... podoba mi się w nim też to, że jest silny, nawet bardzo. Ogólnie jest genialny i sądzę, że gdyby nadal żył to dalej bym oglądała Naruto.
Chi Yosei: Dobrze, że nie Deidara! Zapewne przekonałaś się, że go uwielbiam? Tak, to była moja pierwsza miłość :). Mrs. Riddle... Skąd ten nick? Jako fance Harry'ego Pottera, moją pierwszą myślą było '' Voldemort''. Miałam rację, czy też popełniłam błąd?
Mrs. Riddle: Miałaś całkowitą rację. Uwielbiam Lorda Voldemorta chyba nawet bardziej niż Peina. Poza tym bardzo podoba mi się jego nazwisko "Riddle" no i oczywiście Tom Riddle w młodości, ale tylko aktor, który grał go w drugiej części, bo w dalszych... No szkoda gadać!
Chi Yosei: W dalszych częściach nadawałby się do Ringu, moim skromnym zdaniem :). A zdradzisz nam może swoje imię czy też może niekoniecznie <poprawia okulary>?
Mrs. Riddle: Hehe raczej niekonieczne ^^". Wolę pozostać w internecie anonimowa c:. Gdyby to było imię jak każde inne, to nie miałabym problemu, jednak rodzicom się chyba nudziło i niestety dostałam dość niespotykane imię... :c
Chi Yosei: Mam nadzieję, że na Hermenegildę nie trafiłaś :). Albo Gertrudę. Powiedz nam, co lubisz robić w wolnym czasie? Śpiewać, czytać, oglądać anime?
Mrs. Riddle: Niee, aż tak źle nie jest :D. W wolnym czasie lubię spotykać się ze znajomymi, no i oczywiście lubię czytać książki, a zwłaszcza te o Sherlocku Holmesie. Ostatnio mam ogromną fazę na niego :D. A co do śpiewania, to nie, raczej nie śpiewam i lepiej dla ciebie, żebyś nigdy mojego wycia nie usłyszała ;)
Chi Yosei: Bardzo mnie to cieszy, że jednak ładniejsze imię masz ^^. Ode mnie nikt gorzej nie wyje, więc możesz być spokojna. Ja w czytaniu bardziej sięgam po fantastykę. A jakiego gatunku muzycznego słuchasz? A może kilku? Ulubieni wychowawcy?
Mrs. Riddle: Słucham wszystkiego co mi wpadnie w ucho, oprócz metalu... Moją ulubioną piosenkarką jest zdecydowanie Avril Lavigne, słucham jej od dobrych kilku lat, właśnie kupiłam jej nową płytę, która jest, tak nawiasem mówiąc, świetna :D. Uwielbiam też styl Avril i to jak wygląda, jak się zachowuje, nie gwiazdorzy i nie zdobywa sławy przez skandale czy publiczne rozbieranie się. Ona jest sławna dzięki swojemu talentowi. Poza Avril lubię też The Veronicas i z niecierpliwością czekam na nową płytę (już chyba ze dwa lata...) :D.
Chi Yosei: Metalu niet :<? Ja się chowam z moim Sabatonem... A od kiedy piszesz tak w ogóle? Co sprawiło, że piszesz?
Mrs. Riddle: Sabatonu kiedyś słuchałam i powiem szczerze, że to jedyny zespół metalowy, który lubiłam :D. Hmm... Piszę od niedawna, właściwie parodia Akatsuki to mój pierwszy blog. Sama tak dokładnie nie wiem co sprawiło, że w ogóle postanowiłam pisać, nigdy raczej za tym nie przepadałam. Sądzę jednak, że skłoniła mnie do tego chęć bycia jakąś "częścią" czegoś, co kiedyś kochałam, w tym przypadku Naruto. Fajnie jest czasami wyobrazić sobie piękne życie wśród Akatsukowiczów, a jeśli komuś się moje wyobrażenia podobają, to czemu by ich nie opublikować? :D
Chi Yosei: Ileż to ja mam opowiadań z sobą i Deidarą ;_;... tego nie było xD. Oglądasz może jakieś inne anime < zakłada nogę na nogę i uśmiecha się >?
Mrs. Riddle: Obecnie nie oglądam już nic z anime. Za to kiedyś oglądałam Elfen Lied, które niestety ma bardzo mało odcinków, a szkoda, Death Note, które wręcz uwielbiałam, zabrałam się również za K-ON, ale szybko zrezygnowałam, Lucky Star - dałam radę obejrzeć zaledwie kilka odcinków, a na koniec wspomnę jeszcze, że wciągnęło mnie bardzo Jigoku Shoujo, chociaż do końca nie wytrwałam :). Mimo wszystko "Naruto" zawsze na pierwszym miejscu. Chociaż muszę przyznać, że pierwsze odcinki oglądałam bodajże na Jetixie (może jeszcze pamiętasz ten kanał) i stwierdziłam, że to jest jedna wielka beznadzieja. Oglądałam to tylko wtedy, gdy akurat nic innego nie leciało w TV... I tak wyszło, że bardzo często trafiałam akurat na Naruto, aż w końcu tak się wciągnęłam, że zaczęłam oglądać w internecie ;D
Chi Yosei: Uuu, szkoda, że nie oglądasz już anime. Tyle fajnych tytułów! Kochana, ba, że Jetix pamiętam. Sama oglądałam Naruto właśnie na Jetix! I co mogę powiedzieć...? Nigdy więcej polskich dubbnigów ;_;! A powiesz nam, jaki przedmiot szkolny lubisz? Niby takie tortury, ale jednak każdy z nas jakiś przedmiot lubi <śmiech>!
Mrs. Riddle: Uwielbiam angielski! Nie powiem, że jestem jakimś orłem, ale oceny mam znośne jak na profil dwujęzyczny. Ogólnie wiążę moją przyszłość właśnie z językiem angielskim. Jestem takim typem językowca, szybko się uczę (z niemca miałam szóstkę), mam teraz hiszpański jeszcze i też dobrze mi idzie. Zaczęłam japoński, ale szybko zrezygnowałam. Ale to raczej dlatego, że musiałam się uczyć sama, a bez żadnego nauczyciela, kartkówek i sprawdzianów to nie to samo ;p.
Chi Yosei: Ja Ci powiem, że japońskiego to się uczę. Sama, ale mam podręcznik i ćwiczenia, więc jakoś idzie :). A podasz mi może tytuły książek, jakie zdarzyło Ci się przeczytać?
Mrs. Riddle: Oczywiście cała seria o Harrym Potterze, Saga Zmierzch no i Sherlock Holmes :). Zaczęłam także Pamiętniki Wampirów, ale jakoś nie dałam rady doczytać do końca. To czytałam ostatnio. A z książek, które czytałam dawniej, to na pewno polecam Zaczarowane Baletki :D.
Chi Yosei: Brzmi
ciekawie :-) . Ja również mam za sobą serię Pottera, Pieśń Lodu i
Ognia, Miecz Prawdy, Zwiadowców. I właśnie wgłębiam się w świat Geralta z
Rivii. Cóż. Ja już zakończę ten wywiad, który sprawił, że poznałam kolejną wartą uwagi osobę :). Dziękuję Ci serdecznie, Mrs. Riddle!
Mrs. Riddle: Ja również dziękuję i pozdrawiam! :3
~♥~
Mam nadzieję, że Mrs. Riddle nie załamała się moimi pytaniami, i że miło spędziła czas na rozmowie ze mną :).
Pozdrawiam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz